Chevrolet Corvette jest jedną z ikon amerykańskiej motoryzacji. Produkowany nieprzerwanie od 1953 roku w 8 generacjach, doczekał się licznych odmian, wariantów oraz niezliczonej liczby nieoficjalnych dodatków i modyfikacji. Występował w wielu filmach, pokazywany był na okładkach znanych gazet. Corvette zrzesza swoich fanów w licznych fanklubach na całym świecie. Na tej stronie opisywałem już z grubsza model Corvette C4, produkowany pomiędzy 1983 a 1996 rokiem. Dzisiaj przybliżę Wam ciekawostkę sprzed kilku lat.
Muzeum Corvette
Społeczność pasjonatów Chevroleta Corvette była tak duża, iż już w latach ’80 padł pomysł stworzenia muzeum poświęconego w całości temu samochodowi. Obiekt został otwarty w 1994 roku w miejscowości Bowling Green w stanie Kentucky w Stanach Zjednoczonych. Lokalizacja muzeum nie jest przypadkowa; w Bowling Green, około pół kilometra od muzeum, mieści się fabryka General Motors w której od 1981 roku produkowane są wszystkie Corvetty.

Budynek liczący blisko 11 tysięcy metrów kwadratowych znany jest ze swojej nietypowej architektury a w szczególności 30 metrowej, szklanej kopuły, w której znajduje się rotacyjna ekspozycja samochodów. Wystawa muzeum to obecnie ponad 80 sztuk Corvette: od pierwszych modeli z 1953 roku, przez wszystkie wersje fabryczne aż do egzemplarzy prototypowych wyprodukowanych tylko w jednej sztuce. Do tego liczne artefakty kolekcjonerskie, zdjęcia, filmy oraz interaktywne symulatory i gry. W skład kompleksu wchodzi także sala kinowa na około 200 osób, sala konferencyjna, restauracja oraz duży sklep z pamiątkami.
Oferta muzeum jest bardzo bogata za sprawą licznych eventów organizowanych w obiekcie oraz częstych zmian ekspozycji. Obiekt posiada wiele atrakcji skierowanych do dzieci, dzięki czemu jest to miejsce nie tylko dla pasjonatów motoryzacji, ale także cel licznych wycieczek rodzinnych. Do tego niedaleko samego muzeum, także w Bowling Green, znajduje się tor wyścigowy na którym można wypróbować swój samochód, lub wypożyczyć na przejażdżkę m. in. Chevroleta Corvette.
Samochody w zapadlisku
Stan Kentucky, tak jak duża część całych Stanów Zjednoczonych, położony jest na krasowym obszarze topograficznym. Oznacza to istnienie wielu jaskiń oraz lejów krasowych, które powstają pod powierzchnią ziemi w wyniku reakcji rozpuszczania skał. Zdarza się, że podziemne leje są na tyle duże iż obiekty znajdujące się na powierzchni ziemi zapadają się w jej głąb. Jest to zjawisko znane, choć wywołujące zdziwienie wśród osób, które wcześniej nie miały z nim do czynienia.
12 lutego 2014 następstwa powstania leju krasowego dotknęły muzeum Corvette w Bowling Green. Podłoga znajdująca się w sali ze szklaną kopułą zapadła się i „wciągnęła” do podziemnej jaskini 8 samochodów. Do zdarzenia doszło w nocy, o godzinie 5:40 a całość zarejestrowały kamery monitoringu znajdujące się w sali. Choć wartościowe eksponaty zostały w dużym stopniu zniszczone to konstrukcja budynku nie została naruszona.

Do zapadliska wpadły następujące egzemplarze:
- 1962 czarna Corvette C2
- 1984 Corvette C4 – samochód bezpieczeństwa wyścigu Indy 500
- 1992 biała Corvette C4, dokładnie 1 000 000 egzemplarz
- 1993 Corvette C4 stworzona na rocznicę 40-lecia modelu
- 1993 ZR1 Spyder (wypożyczona od GM)
- 2001 Mallett Hammer Z06 Corvette (wyprodukowana w 1 egzemplarzu)
- 2009 biała Corvette C6, dokładnie 1 500 000 egzemplarz
- 2009 ZR1 „Blue Devil” (wypożyczona od GM), egzemplarz promujący wznowienie wersji ZR1
Pomimo strat sięgających miliona dolarów w samych samochodach, dużym szczęściem można nazwać fakt, że do zdarzenia doszło w nocy. Na co dzień w obiekcie przebywa bardzo dużo turystów i zapewne niejedna osoba zostałaby poszkodowana, gdyby podłoga zapadła się w dzień. Bezpośrednio po zdarzeniu muzeum zostało zamknięte dla zwiedzających a z sali ewakuowano resztę samochodów, które aktualnie znajdowały się w ekspozycji. Corvetty znajdujące się w zapadlisku zostały wyciągnięte, jednak większość z nich nie nadawała się już do odbudowy, co możecie zobaczyć na załączonych zdjęciach. W późniejszym czasie odrestaurowano białą Corvettę C4 – tę „milionową” oraz czarną C2. Sam budynek muzeum przed odbudową został poddany wnikliwym inspekcjom geologicznym, które miały wykluczyć możliwość podobnego zdarzenia w przyszłości.

Nie ma tego złego…
Pomimo dużych strat w mieniu, konieczności remontu budynku oraz długiego okresu zamknięcia muzeum dla zwiedzających, zarządcom obiektu udało się wykorzystać tę sytuację jako szansę rozwoju. Sam fakt tego zdarzenia był na tyle zadziwiający, iż zainteresowały się nim media na całym świecie. Tak naprawdę, dopiero dzięki zapadlisku wiele osób dowiedziało się o istnieniu muzeum i zechciało je zwiedzić, gdy zostanie ponownie otwarte. Powstała więc spora, darmowa, kampania reklamowa, która w późniejszych latach zaprocentowała dużym przyrostem turystów.
Muzeum postanowiło także udostępnić zwiedzającym samochody, które uległy zniszczeniu w podziemnej jaskini. Są one eksponowane w takim stanie, w jakim zostały wyciągnięte z zapadliska – wciąż są nawet brudne od ziemi i pyłu skalnego. Dodatkowo cała jaskinia pozostała na swoim miejscu – jest ona oświetlona i można zobaczyć ją przez wizjer znajdujący się w podłodze. Wydarzenie stało się także inspiracją dla powstania dodatkowej ekspozycji „Corvette Cave In”, która dokumentuje całą sytuację oraz wyświetla symulacje zapadającej się ziemi. Jest również gra dostępna dla dzieci, która polega na wirtualnym wydobywaniu samochodów z jaskini.
Dzięki przedsiębiorczemu podejściu zarządu obiektu całą sytuację udało się wykorzystać jako akcję marketingową oraz inspirację do stworzenia nowych ekspozycji. Obecnie muzeum prosperuje bardzo dobrze i corocznie przyciąga rzesze turystów z całego świata.

Oficjalna strona internetowa muzeum w Bowling Green: https://www.corvettemuseum.org/
Credits
All photos and video belong to National Corvette Museum, https://www.corvettemuseum.org/
Dodaj komentarz